ŚWINKA - czyli informacje zasłyszane

Piszecie do nas o świnkowych plotkach. Wiekszość z Was chwali za otwartość i walenie prosto z mostu - choć wszyscy wiemy, że to tylko plotki.
Sa też tacy, którzy uważają, że donosy Świnki są durne i nieprawdziwe.

Podkreślamy cały czas: to tylko plotki ...zresztą nadsyłane przez Was. Piszemy o tym, o czym przez ostatnie lata wszyscy w gminie szeptali pod sklepami.

Prosimy - piszcie w komentarzach: czy chcecie więcej takich ...hmmm...plotek, czy powinniśmy zawiesić tę rubrykę i zająć się wyłącznie poważnymi sprawami?

*********************************
UWAGA UWAGA
Świnka uprzejmie informuje, że od tego momentu NOWE PLOTKI BĘDĄ DOPISYWANE NA GÓRZE TEJ ZAKŁADKI.
*********************************

_______________________________________________________

INFORMACJE DLA RADNYCH NA NAJBLIŻSZĄ SESJĘ RADY GMINY

Gmina strasznie zadłużona - ale na szczęście pojawiają się możliwości oszczędzania.
Podpowiadamy Radnym, którzy już w najbliższą środe 30 marca będą głosować kolejne uchwały.
Punktem 7 porządku obrad jest podjęcie uchwały w sprawie uchwalenia regulaminu wynagradzania nauczycieli zatrudnionych w szkołach prowadzonych przez Gminę Pokrzywnica.
Gdzie tu oszczędności?
Wyjaśniamy.
Do czasu, kiedy nie poprawi się DRAMATYCZNY STAN OŚWIATY W GMINIE POKRZYWNICA zdecydowanie nie ma podstaw do wypłacania dodatku motywacyjnego. Dlaczego? Popatrzcie jak to było dotychczas:

(cytujemy z regulaminu wynagradzania nauczycieli zatrudnionych w szkołach
prowadzonych przez Gminę).

II. DODATEK MOTYWACYJNY
§ 4.
1. Warunkiem przyznania nauczycielowi dodatku motywacyjnego jest uzyskanie
szczególnych osiągnięć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, a w
szczególności:
1) uzyskanie przez uczniów, z uwzględnieniem ich możliwości i pracy nauczyciela,
co najmniej dobrych osiągnięć dydaktyczno-wychowawczych potwierdzonych
wynikami klasyfikacji lub promocji, efektami egzaminów i sprawdzianów albo
sukcesami w olimpiadach, konkursach, zawodach itp.

Wnioski pozostawiamy Mieszkańcom - ale przede wszystkim Radnym!
Idziemy dalej:

IV. DODATEK FUNKCYJNY
§ 11.
1. Dodatek funkcyjny dla dyrektorów szkół przyznaje wójt za:
1) warunki organizacyjne, m.in.:
a) liczbę oddziałów i uczniów,
b) wielkość i strukturę budynków szkolnych
c) prawidłowo prowadzoną politykę kadrową;

Pomyślmy: jeśli w szkole jest niewiele oddziałów, niewielu Uczniów a dyrekcje zatrudnia własne dzieci i pociotki - to chyba Gmina może spokojnie zaoszczędzić na dodatku funkcyjnym.
PAMIĘTAJMY: 

MÓWIMY O PIENIĄDZACH PUBLICZNYCH, POCHODZĄCYCH Z PODATKÓW!!!

V. DODATEK ZA WARUNKI PRACY
§ 15.
1. Dodatek za trudne warunki pracy przysługują nauczycielom za prowadzenie:
1) indywidualnego nauczania dziecka zakwalifikowanego do kształcenia specjalnego
w wysokości 15% (jeżeli nauczanie odbywa się w szkole) do 25% (jeżeli
nauczanie odbywa się w domu rodzinnym dziecka) wynagrodzenia zasadniczego,
wyliczonego za godziny nauczania indywidualnego w stosunku do
pozostałego pensum.
2) zajęć dydaktycznych w klasach łączonych w szkołach podstawowych w
wysokości 25% stawki godzinowej.
VIII. NAGRODY ZE SPECJALNEGO FUNDUSZU NAGRÓD
§ 19.
1. Nauczyciele mogą otrzymywać nagrody ze specjalnego funduszu nagród za osiągnięcia
dydaktyczno – wychowawcze, zgodnie z art. 49 Karty nauczyciela.

W wypadku dodatków za warunki pracy i pochodzące ze specjalnego funduszu nagród 

APELUJEMY DO RADNYCH:

ZANIM PODEJMIECIE TĘ UCHWAŁĘ SPRAWDŹCIE, JAK WYPŁACANO TE NAGRODY W OSTATNICH LATACH. CZY BYŁY DO TEGO PODSTAWY?!
POWTÓRZYMY: 

DECYDUJECIE O WYDAWANIU PIENIĘDZY PUBLICZNYCH, 

POCHODZĄCYCH Z PODATKÓW.

________________________________________________________

Panie wójcie.
Jak pan zauważył - mamy już wiosnę i czas na porządki.
Każdy porządki powinien robić u siebie.
Pan - w Urzędzie i podległych jednostkach.

Zna pan może Ustawę o pracownikach samorządowych? No cóż - po dziesięciu latach wójtowania chyba pan już przynajmniej coś na ten temat słyszał, hmmm? Wiemy, że przepisy prawa nie są pana mocną strona - i w związku z tym zupełnie się pan tymi przepisami nie przejmuje.
Na wszelki wypadek Świnka przypomina jeden z fragmentów Ustawy:

art. 26. Małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia włącznie lub powinowactwa pierwszego stopnia oraz w stosunku przysposobienia, opieki lub kurateli nie mogą być zatrudnieni w jednostkach, o których mowa w art. 2, jeżeli powstałby między tymi osobami stosunek bezpośredniej podległości służbowej.

Wyjaśniamy na przykładzie:
- jeśli w pewnej szkole pracuje nauczycielka, której matką jest dyrektorka tej szkoły - to właśnie takich układzików zabrania prawo.
Powie pan, że nauczycielka wyszła za mąż i zmieniła nazwisko?
A co to zmienia?!?!!

Ten jeden przykład wystarczy, czy mamy ciągnąć dalej? 

Zarówno Rada Gminy jak i Mieszkańcy czekają na wyjaśnienia w tej sprawie.
Najbliższa sesja będzie dobrą okazją do wyjaśnień.

___________________________________________________________

Jak sami widzicie, wśród komentarzy pojawiają głosy oburzenia na to, że zajmujemy się prywatnym życiem naszego wójta. Chcemy zatem jeszcze raz wyjaśnić, dlaczego cytujemy tu te plotki.

Wyjaśnimy to na przykładzie:

- jeśli wójt gminy Pipidowo, Czesław Maciaszczyk, będzie sobie bzykał z nauczycielkami czy dyrektorkami szkół gminnych (czy nawet ze wszystkimi na raz...), szkół podległych pod zupełnie inną gminę Sikowianki, odległą od Pipidowa o 300 km. - to nic nas to nie powinno obchodzić, to prywatne sprawy Czesława. Wara nam i Wam od tego!

- jeśli jednak wójt Czesław bzyka z z nauczycielkami czy innymi pracownicami GMINY W KTÓREJ ON JEST WÓJTEM, to jest absolutnie niedopuszczalne i karalne. Pensje i nagrody tych pracownic zależą od wójta. Zatrudnienie ich lub zwolnienie z pracy też zależy od wójta. W takiej sytuacji zawsze powstają pytania: to za co on im płaci ? (naszymi pieniędzmi...) Czym się kierował, wyrzucając z pracy jedną a zatrudniając inną?
Jak to możliwe, że w szkole pracuje córka dyrektorki tej szkoły? Prawo tego zakazuje!!!

______________________________________

Ptaszki znad pokrzywnickiego urzędu doniosły śwince, że p. Radny Leszek Malinowski potrzebuje pomocy. Świnka zastanawiała się, czy o tym wspominać na stronie "Potrzebna Pomoc" - ale ostatecznie postanowiła Wam o tym opowiedzieć sama.

Pan Radny wpadł ostatnio do urzędu jak burza i pokazał wszystkim, że zupełnie się nie przejmuje tym, co o nim piszemy. Choć może właśnie jednak się przejął?

Wydzierał się tak, że firanki w oknach się postrzępiły. Trochę szkoda firanek.
ALE NA PEWNO SZKODA URZĘDNIKÓW!

Panie Malinowski: czy Pan widuje w urzędzie umundurowanych urzędników? Nie? To by się zgadzało z tym, co i my w urzędzie widujemy. TAM NIE MA URZĘDNIKÓW W MUNDURACH.
Rozumiemy świetnie, że przez lata służby w naszych Siłach Zbrojnych przyzwyczaił się Pan do swobodnego i bezkarnego wydzierania na każdego, kto jest niższy stopniem. Możemy się tylko domyślać (zwłaszcza Panie, które w wojsku nie były) JAKA TO "FRAJDA" tak zbesztać, sponiewierać, upokorzyć, zwyzywać i zgnoić kogoś, kto nie ma szansy się obronić.

Apelujemy jednak o otrzeźwienie: urząd to nie koszary, urzędnicy to nie są niżsi stopniem wojskowi. Zdajemy sobie sprawę, że oficerskie szlify w czasach pana kariery niekoniecznie przekładały się na oczekiwany poziom kultury - tym bardziej niech pan pracuje nad sobą.

W radio i TV mamy zatrzęsienie reklam, które powinny pana zainteresować: Melisy, Perseny Forte, może coś na walerianie? Nie próbujemy tu reklamować żadnych konkretnych preparatów - ot po prostu chcemy pomóc ;) Przed zażyciem koniecznie trzeba się skonsultować z lekarzem lub farmaceutą, bo sami wiecie co...

________________________________________________


Świnka donosi, że na wsi opowiadają straszne świństwa o wójcie Rachubie.
Słyszeliście?
Czyżby nie wszyscy kochali pana wójta? Aż się wierzyć nie chce.
Opowiadają, że wójt bardzo lubi kobiety. A co w tym dziwnego? Każdy normalny facet lubi.....hmmm...
No - ale w wypadku wójta Rachuby plotki wskazują na wyjątkowe zamiłowanie do oświaty.
Tak go jakoś podobno ciągnie do szkoły ;) A konkretnie do nauczycielek naszych gminnych szkół.
Plotkarze rozpowiadają, że wójt zorganizował sobie w naszych szkołach harem. Niemożliwe? My też wolimy myśleć, że to niemożliwe. To nie może być prawdą, żeby wójt tentegował... chętne nauczycielki - skoro to właśnie wójt decyduje o ich pensjach i nagrodach. Bo jeśli to prawda, to byłaby prostytucja opłacana z naszych podatków.

A może na najbliższej sesji wójt opowie Radnym Gminy o osiągnięciach szkół w naszej Gminie? Wójt ma raport o stanie oświaty w Gminie Pokrzywnica. Jeśli słowa o tym Radnym nie powie, to postaramy się ten raport tu opublikować. Z tego raportu wynika, że wyniki szkół są dramatycznie niskie.
Posyłamy nasze Dzieci do szkół zarządzanych przez wójta Rachubę - bo to wójt decyduje o zatrudnianiu dyrektorów szkół - i jak się okazuje także nauczycielek. Nasze Dzieci zasługują na naukę na naprawdę wysokim poziomie - a tu proszę: z roku na rok jest coraz gorzej.
Czyżby to było tak, że wójt wybiera do zatrudnienia nauczycielki chętne do zajęć pozalekcyjnych z nim (...) a nie takie, które potrafią dobrze uczyć nasze Dzieci?

Może pani Modzelewska opowie o tych sprawach coś ciekawego Radnym na najbliższej sesji Rady? Przecież przychodzi na spotkania z Radą.

_______________________________________

A skoro to miejsce do plotkowania - to świnka dzieli się plotkami z Urzędu Gminy.
Na innych stronach naszego pokrzywnickiego bloga ciągle tylko wójt i wójt.
A sekretarz? Toż i on nie od macochy!
Pan Tadeusz Jakubiak. Filar naszego Urzędu Gminy. Doskonały pracownik i świetny fachowiec.
A co, to nieprawda, że jest świetnym pracownikiem i doskonałym fachowcem?
Eee, na pewno tak jest, skoro my Mieszkańcy Gminy Pokrzywnica, w naszych podatkach, płacimy mu co miesiąc pensję - coś ponad 8.000 zł. Dodatkowo ryczałt na benzynę do prywatnego samochodu, żeby za darmo dojeżdżał codziennie do pracy i trochę różnych innych dodatków.
Co dzielny sekretarz robi co dzień w pracy? Spędza w urzędzie 8 godzin dziennie przez pięć dni w tygodniu. Co robi....? Ano - jak z plotek usłyszała świnka, przez jakieś 7 godzin dziennie ogląda gołe d... w internecie. Pozostała w rozliczeniu godzina przeznaczona jest na śniadanko i zaglądanie do WC.
A może Wy wiecie coś na temat innych obowiązków Sekretarza Gminy Pokrzywnica, z których pan Jakubiak wywiązuje się równie wzorowo i za które warto mu płacić taką kasę? Napiszcie koniecznie - bo pomyślimy, że jednak to grzebanie w internecie to jedyne zajęcie sekretarza Jakubiaka.

_______________________________


Tylko taka krótka ploteczka. O jednym z Radnych. O Panu Leszku Malinowskim.
Świnka zastanawiała się, czemu pan Malinowski tak bardzo broni wójta . Na styczniowej sesji Radny Malinowski wrzeszczał, aż słychać go było w Nasielsku, żeby nie zajmować się sprawą drogi w Gzowie (przypominamy: wójt wydał 1,3 miliona złotych z pieniędzy mieszkańców gminy na budowę asfaltowej i oświetlonej drogi do swojego ośrodka kempingowego). Malinowski krzyczał, żeby wogóle nie zajmować się przeszłością. Wrzaskiem zachęcał do zajmowania się wyłącznie przyszłością. Jak miło!
A przyszłość zapowiada się pięknie. Zwłaszcza dla Radnego Malinowskiego i dla wójta. Świnka usłyszała w Urzędzie, że na tym placu przed budynkiem Urzędu Gminy w Pokrzywnicy ma powstać stacja benzynowa. Plotkują, że stacja będzie wspólna: Rachuby i Malinowskiego. No i proszę jak miło: mówiło się, że władze naszej Gminy nie rozwijają przedsiębiorczości i nie tworzą nowych miejsc pracy na terenie Gminy. I co? Świnka uważa, że ci, co tak myśleli powinni się teraz wstydzić! Jeśli wierzyć plotce, wójt i radny w taki sposób być może starają się zlikwidować zastój w biznesie na terenie Pokrzywnicy!
Gratulujemy .... ???
W każdym razie to by mogło tłumaczyć, dlaczego Radny Malinowski jak lew broni wójta Rachuby. A może wy wiecie coś innego? Piszcie ;)